Forum Wierzę! Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Świadkowie Jehowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wierzę! Strona Główna -> SEKTY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
diakonos
Gość






PostWysłany: 23:00, 13 Lut 2007    Temat postu:

Ciekaw jestem czy widziałeś te owe cytaty na własne oczy, że tak dałeś im wiarę? Ja tych cytatów nie widziałem w czasopiśmie więc do nich się nie odniosę. Pragnę jednak wykazać, że owy artykuł nie mówi całej prawdy, a więc podważa autentyczność wcześniejszych doniesień. Odniosę się do tego co jest mi dobrze znane, mianowicie owy rok 1975. Zdaniem niektórych, w tym roku miał nastąpić Armagedon. Czy rzeczywiście Strażnica mówiła o Armagedonie? Sprawdźmy fakty:
diakonos napisał:

Strażnica" 1969, nr 5, s. 8, wyd. pol., artykuł pt. "Dlaczego oczekujesz roku 1975?"
"Jedna rzecz jest absolutnie pewna: Chronologia biblijna poparta spełnionymi proroctwami dowodzi, że sześć tysięcy lat istnienia człowieka wkrótce dobiegnie końca, jeszcze za życia obecnego pokolenia! (Mat. 24:34)[Pewność, że dobiega koniec 6 tysiąclecia, a nie zakończenia systemu rzeczy] Nie pora więc na to, żeby pozostać obojętnym i mówić sobie: jakoś to będzie. Nie pora na to, by sprawę obracać w żart, posługując się słowami Jezusa, że 'o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec'. (Mat 24:36) Wręcz przeciwnie, nadszedł czas, by jasno dać sobie sprawę, że szybko zbliża się kres teraźniejszego systemu rzeczy, przy czym będzie to kres gwałtowny. [Szybko się zbliża koniec, ale nie jest pozwiedzane, że nastanie on z chwilą roku 1975] Nie łudźmy się: Zupełnie wystarczy, iż sam Ojciec zna zarówno 'dzień', jak i 'godzinę'! Nawet jeżeli nie daje się spojrzeć poza rok 1975, czy jest to podstawa do ograniczenia aktywności? Apostołowie nie widzieli ani tak daleko, jak my; nie wiedzieli przecież nic o roku 1975" [Czy to znaczy, że pierwszy rok musi być początkiem końca rzeczy? Nic na to nie wskazywało]

Nasza Służba Królestwa 1970, nr 4, s. 6, wyd. pol
"Pomyślcie, młodzi, o ileż lepsze jest wasze położenie! Znacie prawdę już teraz, jesteście zdrowi, nie macie rodzin na utrzymaniu ani innych poważnych obowiązków. Dlaczego więc ociągacie się z podjęciem tej służby? Niektórzy może myśleli sobie kiedyś: 'Jak długo to jeszcze potrwa? Gdybym to wiedział, wtedy ostatnie lata przed Armagedonem poświęciłbym w całości Jehowie, wstępując do służby pionierskiej!' A jak postąpisz teraz, gdy wiesz, gdy już znasz odpowiedź na swoje pytanie? Weź pod uwagę krótkość czasu, jaki pozostał do zniszczenia przez Jehowę złego systemu rzeczy, i działaj mądrze! 'Bracia, czas pozostały jest krótki' - ostrzegał apostoł Paweł. Tak obecnie jest on już bardzo krótki. - 1 Kor 7:29. [Czy tu pozwiedzano, kiedy nastanie ów koniec? Przecież zachęta do wzmożenia czujności nie jest nowością, ani nie była właściwa dla lat poprzedzających rok 1975]
Jeżeli więc myślałeś kiedyś o służbie pionierskiej, to nie wahaj się, tylko podejmij ją teraz! Nie odkładaj jej z zimy na lato, a z lata na zimę. Zaufaj Jehowie! Uczyń tę służbę celem swego życia! Wprawdzie nie będziesz mógł spędzić w niej 40 czy 20 ani nawet 10 lat ale bez wątpienia zaznasz wielkiej radości i błogosławieństw"[40,20,10 to przypuszczenia, mające na celu wykazanie jak nagli nas czas]

Strażnica" 1970, nr 16, s. 2, wyd. pol.
"Wydarzenia dziejące się na świecie w ramach spełniania proroctwa biblijnego wskazują niezawodnie, że zaledwie kilka lat pozostało jeszcze teraźniejszemu niegodziwemu porządkowi rzeczy". [kilka lat, to znaczy ile? 5,10? Tego nikt nie powiedział]

Nasza Służba Królestwa 1975 nr 7, s. 12, wyd. pol.
"Pilnie zajęci pracą na niwie Jehowy ani się nie spostrzegliśmy, jak nadszedł ostatni miesiąc roku służbowego. Jakimi wynikami zamknęliśmy ten rok? Co nam przyniesie przyszłość? ["co"? Zatem nikt nie wiedział, co?]Dużo będzie zależeć od tego, jak wykorzystujemy te ostatnie dni 'roku dobrej woli ze strony Jehowy'. Wiedząc, że po jego zakończeniu niechybnie nastąpi 'dzień pomsty ze strony naszego Boga'".[zatem nastanie Armagedon? To raczej przypuszczenie, bo wcześniej powiedziane jest, że "co nam przyniesie przyszłość", zatem spekulowano, że może tak, może nie, ale nie że na pewno]

No właśnie: co oznacza "co nam przyniesie przyszłość"? Czy to nie jest właśnie to "może" Gdzie jest pewność co do roku końca przypadającego na rok 1975? Ja widzę pewność co do tej daty, jeśli chodzi o koniec 6 tysiąclecia dziejów ludzkości.


Zatem nigdy nie zapowiadano Armagedonu, lecz z nadejściem 7 tysiąclecia dziejów człowieka, poddawano pod dyskusje naszą chrześcijańska wytrwałość, czy przyśpieszymy tempa, czy zwolnimy. To już sami śJ, jako jednostki dopatrywały się w tych słowach nadejścia końca ich trudności, chorób itd., ale oficjalne stanowisko religii było odmienne.

Artykuł który Pawle cytujesz nie jest do końca wiarygodny.

A co do tego ONZ to jak sam nie sprawdzisz, to się nie przekonasz. A tak na marginesie, to nie powtarzam tego co mówi Strażnica, bo nie wiem co na ten temat mówi - raczej milczy. Sam zbadałem te sprawę, a Tobie prezentuje własne dowody, własne "śledztwo'.
Powrót do góry
hazlem
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: 23:04, 13 Lut 2007    Temat postu:

Towarzystwo Biblijne i Traktatowe Strażnica z siedzibą w Nowym Jorku, pod którą to nazwą sekta jest formalnie znana, posiada 6 milionów członków na całym świecie, z czego 130 tys. w Wielkiej Brytanii. Przez ostatnie 10 lat organizacja Strażnicy była sekretnie przyłączona do ONZ jako organizacja pozarządowa.

Od organizacji tego typu oczekuje się że będą uznawać i podzielać zasady i politykę Organizacji Narodów Zjednoczonych. Lecz Świadkowie zamiast to czynić, są pouczani przez swych starszych, że takie podzielanie zasad i polityki organizacji aspirującej do panowania nad światem na podobieństwo Wielkiego Babilonu, bestii z Apokalipsy jest "obrzydliwością w oczach Boga i Jego ludu".

to jest tekst z ONZ swiadczący o tym ze organizacje NGO popierają i uznają zasady i polityke ONZ.Oczywiste jest ze organizacja straznica to organizacja w organizacji tak naprawde ządzą nią masoni którzy dązą do władzy swiatowej do nowego porządku swiatowego the new war orde.Sam załozyciel mason zwany rusell mówi o prawdziwej władzy.
A ty Znowu pokazujesz gazetke straznicy hahaahahaha ale ty jestes namolny.Pokaz cos co nie napisała straznica ja Ci pokazałem mówisz z kąd pewnosc ze te artykuły są prawdziwe a czy ty sie zastanawiałes czy artykuły Straznicy są prawdziwe pomysl człowieku nad tym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hazlem
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: 23:14, 13 Lut 2007    Temat postu:

A co do tego ONZ to jak sam nie sprawdzisz, to się nie przekonasz. A tak na marginesie, to nie powtarzam tego co mówi Strażnica, bo nie wiem co na ten temat mówi - raczej milczy. Sam zbadałem te sprawę, a Tobie prezentuje własne dowody, własne "śledztwo'. Jestes Hipokrytą albo idiotą nie pokazałes zadnych dowodów ani argumentów dowód pow skopiowane pismo STRAZNICY NIC TYLKO POWIEDZIAŁES ZE nalezy do NGO zadnych dowodów artykółów niczego tylko Straznica i jej teksy.Gadka z tobą to gorsze niz zesłanie na sybir.NGO tak nazywają sie organizacje nie polityczne.To nie jest zaden biuletyn informacyjny tylko pozarządowe członkostwo popierające polityke ONZ a NGO to nic innego jak ONZ tylko nie polityczny.
Do wszystkich zainteresowanych.

Ostatnio sekcja d/s organizacji pozarządowych otrzymywała liczne zapytania w sprawie przynależności Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego z siedzibą w Nowym Jorku do Departamentu Informacji Publicznej (DPI). Organizacja ta złożyła wniosek o przystąpienie do DPI w roku 1991 i została przyjęta w roku 1992. Akceptując swoją przynależność do DPI, organizacja zgodziła się akceptować wymagane do tego kryteria, włącznie ze wsparciem i okazywaniem szacunku dla zasad Karty Narodów Zjednoczonych, akceptowaniem zobowiązań i środków jakimi prowadzone są efektywne programy informacyjne w okręgach wyborczych i dla szerokiej publiczności na temat działań ONZ.

W październiku 2001 Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Traktatowe zgłosiło wniosek o przerwanie swej przynależności do DPI. Zgodnie z tym wnioskiem, dnia dnia 9 października 2001 podjęła DPI decyzję o wykluczeniu Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego ze swych szeregów.
Z uszanowaniem
Paul Hoeffel
szef biura prasowego Sekcji
d/s organizacji pozarządowych ONZ .Czyli straznica olewała prawa które wam pokazywała o Antychryscie besti z siedmioma rogami,wspierająć ją medialnie i popierając zasady jej polityki.Jednym zdaniem kazdy widzi ze są to wymyslone prawa skoro góra wasza ich nie przestrzega.Ja Cie niechce obrazac tylko chce bys zobaczył prawde a nie czytał tylko wyjasnien straznicy.Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hazlem dnia 2:51, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o Maciej OFMCap
Duchowny
<b>Duchowny</b>



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 23:23, 14 Lut 2007    Temat postu:

Byc może niektórzy spodizewali sie, ze włacze sie w dyskusje. Tylko raz pozwiolilem sobie wtracic swoje 3 grosze o9 imieniu JHWH. Zawsze dla mnie dyskusja ze ŚJ jest bardzo trudna. Duzo z nimi rozmawiałem i zauważyłem wielka nieznajomośc nauki Kościoła, jego historii oraz jakąś niezrozumiała blokadę. Słowem - czułem sie bezradny.

Moge sie tylko modlić. Naszych odłaczonych braci ŚJ, też Diakonosa, powierzam Panu Bogu proszsąc o światło dla nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzie ciepło i bezpiecznie :)
Płeć: Córka Ewy

PostWysłany: 10:28, 18 Mar 2007    Temat postu:

I co się stało z Diakonosem? Wcięło go z lekka Jezyk A szkoda Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 0:10, 25 Mar 2007    Temat postu:

ehh, biedny, :grin:
módlmy się za wszystkich Świadków... Żal mi ich
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 23:19, 07 Lip 2007    Temat postu:

Dlaczego sekta?Nie podoba mi sie tylko to,że nie pozwalają na transfuzję krwi.Mam kilku znajomych,którzy są świadkami jehowy i są normalnymi,porządnymi ludźmi.Widzę,ze niektorzy postrzegają wszystko niekatolickie za złe i nieodpowiednie.Przeciez równie dobrze mozna by powiedziec,iż katolicy tworza sekte.
Powrót do góry
o Maciej OFMCap
Duchowny
<b>Duchowny</b>



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 10:19, 13 Lip 2007    Temat postu:

biorąc pod uwage podstawowe ogólnie przyjęte w Europie kryteria Kościół katolicki nie będzie sektą, zaś Świadkowie Jehowy własnie tak. No cóż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 18:20, 18 Lip 2007    Temat postu:

Dziekuje o. Maciejowi za wykład ta temat imienia Boga. Bardzo ciekawy.
Mam pytanie jak po hebrajsu brzmiałoby imie JA JESTEM, KTÓRY JESTEM?
co do SJ to powiedziano tu wiele. Niezmiennie ciekawi mnie zródło wiedzy hazlema. Możnaby powiedziec jeszcze wiecej. Ja jednak zapytam tylko pamietacie taką scene z Ksiegi PP gdy zydzi pytali Mojzesza o to po czym odróznią fałszywego proroka od prawdziwego? Mojzesz im odpowiedział ze po sprawdzalnosci ich proroctw. Jak to było z proroctwami SJ wiedzą nawet co bystrzejsi członkowie tej organizacji.
Do Goscia: Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie słowo "niechybnie" jest raczej dowodem pewnosci mówiącego a nie swiadectwem jego przypuszczeń.
KK istnieje praktycznie od czasów Chrystusa posiada ciągłosc apostolską przezył Imperium rzymskie zapowiedziane przez Chrystusa przesladowania itd a gdzie w tym czasie byli SJ. Tylko błagam nie mówcie mi ze jestescie teraz przesladowani bo jednak niepochlebne opinie w porównaniu z krzyżowaniem, rozcinaniem piłą itp to chyba jednak nie to samo. Kosciół przetrwał to wszystko i trwa nadal. Mozna by jeszcze dużo tu powiedziec ale postarajcie sie przynajmniej ustosunkować do tego co napisałem powyżej. Ja nie twierdze ze SJ są tam sterowani przez kogos nie mam takiej "rozległej" wiedzy jak hazlem nie mniej jednak Chrystus powiedział iz wielu przyjdzie pod jego imieniem. Co by tam nie mówic o błedach koscioła początek swój bierze on od apostołów do których było skierowane to słowo. A skąd początek swój biorą SJ??? I kiedy powstali czy wogóle istnieje jakiekolwiek proroctwo SJ które sie spełniło??? Nic nie słyszałem.
Prosze tylko o merytoryczne odpowiedzi bez wymyslania mi od sług szatana, zmieniania tematu i zasypywania cytatami z Biblii. Jesli można prosic.

Aha a co do członkostwa WTS w ONZ czy NGO a raczej jako NGO do DPI to mam pytanie czy można mieszkac w Warszawie nie ieszkając jednoczesnie w Polsce??? Pozatym przecież WTS oficjalnie sie do tego przyznało i zrezygnowało z członkostwa wiec nie rozumiem w czym problem


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 12:40, 20 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
o Maciej OFMCap
Duchowny
<b>Duchowny</b>



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 9:45, 20 Lip 2007    Temat postu:

Po hebrajsku imie "Jestem-Który-Jestem" Brzmi dokładnie : Ehje-Aszer-Ehje. W formie skrótowej brzmi to JAHWE (tetragram IHWH = JHWH) Jest to Szem hamforasz - imię niewymawialne (zakazane do wymawiania przez zwykłego Żyda), stąd w Piśmie konsekwentnie zastępowane przez Adonai (Pan) albo El, Elohim (Bóg), a także Szaddai (Wszechmocny) czy Elion (Najwyższy).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzie ciepło i bezpiecznie :)
Płeć: Córka Ewy

PostWysłany: 11:35, 20 Lip 2007    Temat postu:

byłam teraz w pracy w górach i pracowała ze mną dziewczyna -> Świadek Jehowy. I tak sobie wieczorami gadałyśmy i jedno do mnie przemówiło. I dlatego prosiłabym Ojca najlepiej o wyjaśnienie. otóż Bóg powiedział do Adama i Ewy, żeby zaludnili ziemię i oni mieli żyć na niej bez śmierci, bez zła i takie tam. Ale jednak zjedli to jabłko i stali się śmiertelni. No i teraz ludzie błądzą a jak już będzie koniec to ponownie osiądą na Ziemi i będą żyć tak jak mieli zyć Adam i Ewa gdyby nie zjedli tego jabłka. W końcu Jak raz Bóg powiedział, że mają osiedlić się na Ziemi raz danego słowa nie cofnie.

no i Paula nie wie co ma na ten temat myśleć Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o Maciej OFMCap
Duchowny
<b>Duchowny</b>



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 7:08, 21 Lip 2007    Temat postu:

Opis grzechu pierworodnego (Rdz 3) a wcześniej stworzenia świata i człowieka (Rdz 1-2) to opisy należące do prehistorii biblijnej. Nie jest to prawda historzyczna ("jak to było?") ale prawda teologiczna ("co to znaczy?"). Nie możemy więc pytać: kiedy i gdzie i jak? ale: co to to oznacza o człowieku i o Bogu. - to pierwsza uwaga

A gdzie jest napisane, że było to JABŁKO? W opisie Rdz. 2-3 jest mowa tylko "owocu " - to druga uwaga.

Nas czeka nie powrót do stanu pierwotnej niewinności - z Raju, ale cos zupełnie NOWEGO i odmiennego jakościowo. Inaczej po co byłby Jezus i Jego Odkupienie. Dzieło Odkupienia jest sytuacja , mówiąc najprościej - o Niebo (to chyba dobre okreslenie) lepszą niz Raj biblijny. I na tym polega m.in. novum, universum chrześcijaństwa.

WSpomniana przez Czarną koleżanka musiałaby wyjśc z literalnego li tylko pojmowania Pisma św. , a wznieść sie na poziom głębszej analizy i interpretacji w świetle wiary. Niestety u Świadków Jehowy nie jest to możliwe, ponieważ ich metoda interpretacji a priori przekreśla taki sposób podejścia. I stąd m.in. właśnie śa sektą (bez względu na to czy to określenie się komuś podoba czy nie).

Nazwanie ich sektą nie jest w tym wypadku podyktowane jakimś zabarwieniem emocjonalnym czy wrogością albo pogardą dla odrębności - ale zwykłymi faktami i kryteriami "sekta". I nie jest to osąd katolicyzmu tylko ale całego chrześcijaństwa (np. Światowej Rady Kościołów w Genewie - do której zreszta Kościół katolicki NIE należy).

Gorąco zachęcam do wytrwałej modlitwy o nawrócenie każdego Świadka Jehowy - o potrzebne światło , by mógł poznać i przyjąć Chrystusa i Jego orędzie zbawcze, oraz powrócić do jedności wiary z chrześcijanami i Kościołem Chrystusowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzie ciepło i bezpiecznie :)
Płeć: Córka Ewy

PostWysłany: 10:31, 23 Lip 2007    Temat postu:

Dziękuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 14:19, 31 Lip 2007    Temat postu:

Jestem jednym z byłych świadków Jehowy. Dałem się uwieźć przez sektę, ale Dobry Bóg wyzwolił mnie z tej ogromnej niewoli i błędu. W niewoli tkwiłem przez ok. 20 lat. W moim sercu jest ogromny żal za całe zło jakiego dopuściłem się będąc w sekcie. Doświadczyłem jak Dobry jest Pan. Napisałem list do Jego Świątobliwości Ojca Świętego Jana Pawła II i ogromnie przepraszałem za wszystko czym zraniłem Boskie Serce Jezusa i za złe słowa wypowiedziane pod adresem Ojca Świętego. Prosiłem o różaniec i po pewnym czasie otrzymałem list. W kopercie był piękny różaniec. Modlę się każdego dnia na różańcu. Odmawiam rożne modlitwy. Moje życie stało się pasmem szczęścia. Niech ludzie wiedza, że urodzić się w rodzinie katolickiej jest wielkim zaszczytem i przywilejem ale i odpowiedzialnością. Pragnę aby wszyscy ludzie przez swoje postępowanie powiedzieli: JEZU KOCHAMY CIĘ I BĘDZIEMY KOCHALI CIĘ ZAWSZE TU NA TYM ZIEMSKIM WYGNANIU I W NIEBIE.


Ryszard Murecki - 2003-03-17 01:45:00
[link widoczny dla zalogowanych][/url]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 17:10, 09 Sie 2007    Temat postu:

Chrystus powiedział ze Boga należy czcić w duchu nie w ciele. Moim zdaniem wiec dużo ważniejsze od naszych czynów są motywy którymi sie kierujemy czyniąc to co czynimy. W opisie wiec upadku człowieka który czytamy w Ks.Rodz. moim zdaniem nie jest istotne to ze człowiek zjadł jabłko czy jakis tam inny owoc nawet mniej istotne jest to ze złamał polecenie Boga bo miłosierny Bóg nie raz ludziom wybaczał ze odchodzili od niego i nie zwazali na Jego prawa ale to dlaczego to zrobił Chciał byc równy Bogu.
Druga sprawa to moim zdaniem oprócz tego ze wszyscy przez Chrystusa stalismy sie przybranymi dziecmi Bożymi powołanymi do swietosci czyli do pewnej komuni wspólnoty z Bogiem to jestesmy tez czescią Jego odwiecznego planu. Tzn ze Bóg nim stworzył niebo i ziemie nim stworzył pierwszego na ziemi człowieka doskonale znał cały przebieg dziejów. łącznie z naszym upadkiem wcieleniem Swojego Słowa i Jego misją zbawienia i konicem naszego swiata. Słowo Boga jest wiec niezmienne tak jak Jego plan. Ludzie poszli przeciez i zaludnili ziemie a stało sie to juz niestety po upadku człowieka i jest tak do dzis. Co do końca wszystkich rzeczy to w tym miejscu Bibli Bóg nie powiedział nic. Tego dowiadujemy sie czytając inne ksiegi natchnione szczególnie te z grupy apokaliptycznej Z samą Apokalipsą czyli Obj. Sw Jana na czele
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wierzę! Strona Główna -> SEKTY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin