co sadzicie na temat ATEISTÓW?

Gość

Ateista, to człowiek odrzucający wiarę w Boga, a nie człowiek, który w nic nie wierzy. Ma jeszcze całkiem spore pole do wyboru tego w co chce wierzyć. Prawdziwego ateistę nie przekonają do wiary ani dowody św. Tomasza z Akwinu, ani cokolwiek innego. Choćby cud na jego oczach się wydarzył, to on prędzej doszuka się jakiegoś głupiego wyjaśnienia logicznego niż ingerencji Boga. Wiarę w Boga można utwierdzić na podstawie nauki, ale nie można na podstawie nauki jej odnaleźć. Nie można wywnioskować istnienia Boga badając naturę, bo Bóg jest spoza natury. Ja ogólnie ateistów lubię.

Co do opinii pewnego ateisty, że wiara to opium dla mas. Przepraszam, ale ileż to razy w historii zapisały się wydarzenia wprowadzenia religii do państwa, wyznania, żeby załagodzić konflikty, usprawnić sprawowanie władzy itp. itd. Religia jest potrzebna. Jeśli nie jest prawdziwa, to więcej z niej pożytku niż szkody.

ps. przepraszam za błędy ale się spieszę. poprawcie, jakby były.

*poprawiłam błędy ortograficzne
m.

Gość

Ateista nie wierzy w Boga, czyli można powiedzieć że nie wierzy w nic. Oczywiście prócz potęgi własnego/ ludzkiego rozumu.
Żniwiarka.. tu jest błąd na błędzie Wesoly

.. ale cud przez ó zamknięte.. auć!

Paweł

Czarna

interesujące. jak?
bo to co mi katechetka mówiła (czyt. "popatrz na piękno ziemi", albo " cała przyroda ze sobą świetnie współgra") to raczej można wytłumaczyć nie tylko powołując się na Boga. No chyba, że jest inaczej Mruga

Paweł

Czarna

ha ha ha, głupia Paula Wesoly

można powołując się na Boga tak samo jak można powołując się na (Paula, szybko wymyśla głupi przykład) coś innego nie związanego z religią (Pauli nie udało się wymyślić głupiego przykładu).
A więc to chyba żadne wytłumaczenie.

Paweł

No więc sama widzisz Mruga

Czarna

oj chyba źle mnie zrozumiałeś. Można to wytłumaczyć "że to Bóg" i równie dobrze "że to nie Bóg".
A jest jakiś dowód że to Bóg?

Paweł

No przepraszam. Mozna wywnioskować że to jest jakaś siła nadprzyrodzona, sprawcza? Można, jak sama na pisałaś. Koniec i .

Czarna

albo przypadek.

hazlem

Ta najlepsze przypadki są te które wierzą że Ziemia mogła powstac z bakteri która ewoluowała miliardy lat,jest to zabawne doprawdy.Co można człowiekowi powiedzieć pokazać mu jakąs bakteryjke i powiedziec z tego kiedys powstał swiat.Podobnie smiesznym przykładem jest pokazanie kury i powiedzenie że jest ona spadkobiercą dinozaura,chyba jakiegoś reksa bo też ma pazury dziób i znosi jajka.
Niedorzeczności nauki jest wiele że nawet mozna stwierdzić że ona bawi sie społeczenstwem i robi w kuku bambuku jak czynili to faraonscy kapłani.Tylko inne tytuły znany prof,archeolog,a tam byli kapłani egipscy mądrością tłumu.

Czarna

a ja myślałam, że świat powstał od wielkiego wybuchu, a nie od bakterii.
a po za tym nawiązałeś do teorii ewolucji, którą chyba KK uznaje, czy nie?

ja osobiście wierze w to co mówią naukowcy, nie mam pojęcia jak to wszystko się wydarzyło, nie znam się na tym. w tej chwili przyjmuję, że jesteśmy dziełem przypadku. Ponad to wierzę, że Bóg jako Pan i Stwórca natury mógł posłużyć się jej dziełem przypadku do stworzenia świata i ludzi.

pogodzenie teorii naukowych z wiarą.

Gość

"Trochę wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem."
Ludwik Pasteur

hazlem

Kościół Katolicki nie uznaje teori ewolucji,natomiast powstało takie zamieszanie pezez słabośc koscioła jaka wytworzyła sie w raz z Duchem Waticanum II.Jak wiadomo ten sobór oddzielił kosciół od nauki życie Ducha od życia ciała.I Dlatego powstały idiotyczne cyrki że kosciół nie potępia Teori Darwina bo nie jemu wyrażac sie o nauce tylko o Duchu i swiecie Duchowym.Swiat Duchowy swoją drogą a swiat cielesny inną jak gdyby zapomniano że ciało żależy od Ducha i najważniejszą jego częscią nie jest serce rozum tylko dusza dzięki której żyje.
Natomiast do Waticanum II widać ewidentne osłabienie pozycji Kościoła w swiecie,osłabienie samej monarhi Piotrowej,Papież unikający Polityki swiatowej bo została mu przydzielona autonomia że w sferze Ducha jest jego panstwo.To przechodzi na niższe szczeble ksiądz który cos głosi jest szkalowany że nie przestrzega swojej autonomi z WaticanumII.
Przecież nie tak dawno szły donosy z Tygodnika Powszechnie donosicielskiego że Wyszynski nie wprowadza modernizacji i sam nie ustosunkowuje sie do autonomi WaticanumII.Bo kosciół o teorii Darwina powinien mówić wprost otwarcie na swiat że potępia nie uznaje ateistycznego modelu człowieka od małpy.A nie robić uników że to nie jest swiat Ducha czy inne kurtuazyjne Niemoce.

Gość