|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: 20:28, 13 Lut 2008 Temat postu: Walę tynki (?) czyli Walentynki :) |
|
|
Hmm.. Jesteście ZA, PRZECIW?
Obchodzicie Walentynki? W jaki sposób? Jakie macie pomysły? 
Jeśli bojkotujecie, to dlaczego?
Dawajcie, sobie pogadamy.
Ja od razu mówię że jestem ZA, aczkolwiek nic nie mam przeciwko .
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: 20:53, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
Jestem za a nawet przeciw
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Specjalista
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzie ciepło i bezpiecznie :)
Płeć: 
|
| Wysłany: 2:25, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a mi tam rybka. szczerze mówiąc denerwują mnie te wszystkie dni czegos tam, ale jak komuś się to podoba to nie mam nic przeciwko.
robienie sobie "naszego" dnia, pójścia do kina, albo połazić po lesie. nie konkretnego dnia, nie raz w roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 9:03, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
ja z moim chłopem nie obchodzimy tego dnia jakoś szczególnie... kwiatka dostałam wczoraj cały ten szum wokół tego dnia to nie dla nas, bo jest wiele innych dni w roku, które mają dla nas większe znaczenie, i dotyczą konkretnie nas, a nie każdej pary na świecie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 21:08, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja razem z Kościołem w Polsce obchodzę Cyryltynki i Metodynki.  14 lutego to Święto Świętych Cyryla i Metodego - Apostołów Słowian i Patronów Europy.
Św. Walentego (mimo, że informacji o nim trochę skąpo ) kocham.  Nawet bardziej niż Św.Św. Cyryla i Metodego. Nazywam go ,,Specjalistą od uczuć" i już nie jedną łaskę mu zawdzięczam. 14 lutego to także jego dzień!
Co do Walentynek... Nie lubię... Skomercjalizowane strasznie.  Chociaż sama idea jest dobra - w końcu to dzień Patrona zakochanych.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
o Maciej OFMCap
Duchowny
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: 21:41, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli w dzień św. Walentego ktoś komus z miłości czy zwykłej sympatii sprawi jakąś radośc, coś podaruje, jakiś znak swojej życzliwości i pami.ęci - to jestem za. Jeżeli zaś tylko napędzac komercję i spłaszczac postac świętego Walentego - to przeciw.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 13:00, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to pierwsze, głównie. O okazanie jakiejś sympatii, ale okej .
Hmm.. a gdzie mi wcięło Hazlema??? No miałam nadzieję poznać jego zdanie.. hmm.. raczej usłyszeć niźli poznać bo chyba wiem jakie ono będzie..
Więc.. czekam na Twoją wypowiedź, Haz!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hazlem
Specjalista
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
| Wysłany: 17:07, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie widze potrzeby by istniał taki dzień zakochanych.
A jeśli już to czemu w poście mamy taki dzień nie mógłby być np w czerwcu.
I czy Walenty nie jest dla chrzescijan patronem chorych na padaczke i osób chorych psychicznie.
A dla krajów anglosaskich czyli Anglia i Ameryka stał sie wyłącznie patronem zakochanych.
Czy walentynki które tak bardzo nastrajają nas do miłości, do jej szukania do bycia kochaną lub kochanym,są dobre dla gówniarzy???.
Czy to dla wielu wyrostków,nie staje sie bądzcem napędowym by być parą i chodzić za ręke,czy miłosć gówniarska może być prawdziwa,czy to tylko pożądliwość i trendy.
Czy ten dzień bo świętem tego nie można nazwać,jest dla wszystkich dniem do obchodzenia i radowania,myśle że nie jest.
Co z osobami samotnymi?a co z porzuconymi przecież taki dzien nie dla nich,w psychice im tworzy coś wyjątkowego pogoń za zakochaniem.
A słowo zakochany brzmi jak zauroczony olsniony zafascynowany itp.
W każdym razie słowo zakochani nie wyraża w czystej wolnej postaci miłości,można też podstawić słowo zakochać rozkochać sie w kimś,ale to też nie jest wolne słowo.
Zauroczenie fascynacja zakochanie itp nie wyraża miłosci bardziej tandetną recepte na tarota niż na miłosć.
Bo nie rasz słyszy sie zdanie że chłopak dla dziewczyny jest nie teges, ale ona jest w nim tak zakochana(rozkochana),że swiata poza nim nie widzi.
Komercja jest tu aż nadto widoczna a towarem handlowym miłośc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 20:55, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
nie zawwsze post rozpoczyna się tak wcześnie jak w tym roku
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 21:09, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
dokładnie to samo mi się pomyślało, WP jest przecież ruchomy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 20:20, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
| hazlem napisał: | | Ja nie widze potrzeby by istniał taki dzień zakochanych. |
Heh.. wiedziałam że to powiesz .
| Cytat: | | Co z osobami samotnymi? (...) przecież taki dzien nie dla nich,w psychice im tworzy coś wyjątkowego pogoń za zakochaniem. |
Hmm.. Ej no słoneczko! Czy ja mam coś na psychice?!
No przynajmniej nie zauważyłam. Jestem zdrowa i wiesz co? Przyjemne to jest dla mnie .
| Cytat: | Zauroczenie fascynacja zakochanie itp nie wyraża miłosci bardziej tandetną recepte na tarota niż na miłosć.
Bo nie rasz słyszy sie zdanie że chłopak dla dziewczyny jest nie teges, ale ona jest w nim tak zakochana(rozkochana),że swiata poza nim nie widzi.
Komercja jest tu aż nadto widoczna a towarem handlowym miłośc. |
Ach.. nie wszyscy tak mają.. Znam takie pary.. że HEYAH!
Gdzie Ty mieszkasz? Chyba na księżycu..
Apropos miłości polecam-> Piotr Rubik "Miłość to wierność wyborowi"
(jak obiekcje na temat Rubika, a raczej mojego polecenia jego, moim skromnym zdaniem, bardzo dobrego utworu, to wiecie co? kicham to!  ;
To tak jak z Ewą Minge, też jej nikt nie lubi.. no ale cóż.. karierę robi poza Polską bo jest doceniana, tylko.. dlaczego nie w Polsce? Hmm.. są dwie opcje
* albo w Polsce są sami inteligenci, którzy się na wszystkim znają i Ewa faktycznie jest swego rodzaju kiczem - a dotychczasowi znawcy mody z Francji i Włoch to jakieś wsioki wszystkowiedzące i na wszystkim się znające,
* albo w Polsce są goście, rządni de facto KICZU jakim są projektanci z dolnej półki, czyli NIE Ewa.. jednym słowem dóóóóóóóóóóóóóół z modą w naszym kraju..
No cóż.. wychodzi na to, że wszyscy co się wybili to są ludzie beznadziejni.. ale za granicą są DOCENIANI.. hmm.. dlaczego my ich nie doceniamy?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 20:40, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
| Anka napisał: | | hazlem napisał: | | Co z osobami samotnymi? (...) przecież taki dzien nie dla nich,w psychice im tworzy coś wyjątkowego pogoń za zakochaniem. |
Hmm.. Ej no słoneczko! Czy ja mam coś na psychice?!
No przynajmniej nie zauważyłam. Jestem zdrowa (...) |
Aniu, jesteś tego pewna? hihi
co do pana Rubika, to go przecież bardzo dużo Polaków lubi, więc nie kumam porównania 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: 22:02, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Łoj jestem STU % pewna! Zresztą widać, nie?
Hehehehe!
A ostatnio w TVN był wywiad z Ewą Minge i też mówiła o Rubiku, że go krytykują, że jest nieszanowany, że reprezentuje kicz dla wielu Polaków (ale cóż, Polacy wolą promować małe gwiazdki, które szybko się w danym momencie sprzedają). Ewa lubi Rubika. Mówiła że ją również krytykują. I tutaj się zgadzam! Polacy krytykują tych, którzy odnieśli jakiś sukces, zamiast być z nich dumnymi wolą bluzgać w ich stronę.
Ajjj to musi boleć, kiedy ktoś odnosi sukces za granicą w obrębie ludzi, którzy się NAPRAWDĘ na tym znają.. a Polacy krytykowali Ewę.. Ajj to musi boleć.
Teraz rozumiesz? Mam chaotyczne myśli, ale starałam się coś nie coś wyjaśnić.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
