Forum Wierzę! Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fantasy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wierzę! Strona Główna -> Wątpliwości....
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 3:17, 15 Lip 2007    Temat postu: Fantasy

Kiedyś, gdy odszedłem od Pana Boga interesowałem się wieloma rzeczami... M.in. fantastyką... Jednakże, gdy się nawróciłem, odrzuciłem ją zupełnie razem z innymi zainteresowaniami... Chciałem się całkowicie oczyścić i zupełnie oddać Bogu.
Udało się... Zauważyłem, że przez wiele rzeczy z tych zainteresowań szatan trzymał mnie na uwięzi... Uciekałem w swoje światy, zapominając o Bożym świecie...

A jak to się ma do sytuacji obecnej? Cóż, czasem tęsknię do tych starych pasji... Ale nie wracam do nich, a na pewno nie wrócę do tych, o których Kościół wypowiedział się krytycznie...

Ale ostatnio wróciło do mnie pragnienie z dzieciństwa... Stworzenie własnego świata w realiach fantasy... Samo fantasy nie jest jednoznacznie potępiane przez Kościół... Kręgi bardziej liberalne popierają ten gatunek, bardziej konserwatywne krytykują... Dobry przykład stanowi twórczość Tolkiena, Lewisa czy podgatunek Christian Fantasy, a negatywną twórczość reprezentuje np. ,,Harry Potter", którego skrytykował papież Benedykt XVI. Szczególnie niektóre gry mogą zawierać rozbudowaną demonologię, wątki okultystyczne czy magiczne...

Co ja chciałbym zrobić? Przede wszystkim utworzyć zarysy świata i w jego realiach umiejscawiać historie... Nie byłoby to wysiłkiem na jedno opowiadanie, ale może zajęciem na całe życie...

Napiszę Wam jak mniej więcej to widzę, z góry prosząc o opinie. Mruga
Świat byłby zupełnie podobny do naszej Ziemi, z tymże nie byłoby kontynentów, ale jeden ,,superkontynet" - jak u nas przed wiekami... Zamieszkiwałyby go najrozmaitsze rasy - klasyczne dla fantasy i wyjęte z różnych mitologii. Wszystkie te frakcje przedstawiałyby tak naprawdę nas - ludzi - przerysowując nasze rozmaite zalety i wady... Cały wszechświat, świat i istoty żywe oraz myślące byłyby dziełem Boga Jedynego. Początkowo cały świat żyłby w harmonii ze Stwórcą i między sobą; potem wydarzyłoby się odejście od Boga - czas wojen i niepokojów. Nie byłoby istot tak naprawdę złych - nawet ogry, trolle czy gnolle miałyby w sobie część pierwotnego dobra. Zło reprezentowałby szatan, który pierwszy zbuntował się Bogu. Miałby też po swojej stronie przede wszystkim nieumarłych i używających magii... Oczywiście oddziaływałby też na wszystkie pozostałe istoty, odwodząc je od Stwórcy.
Także w takich realiach chciałbym snuć opowieść o:
1. Bogu i historii naszego zbawienia.
2. Własnej historii.
3. Grupie zabawnych bohaterów. Mruga
4. Refleksjach na temat pytań podstawowych.
5. Różnych historiach, czerpanych z różnorodnych źródeł.

Cóż, mam chęci, mam pomysły... Ale nie wiem czy powinienem wracać do fantastyki i czy ten pomysł jest dobry... Lewis i Tolkien pokazali, że da się snuć opowieść o Bogu i rzeczach najważniejszych w realiach fantasy... Spytam się pewnie jeszcze kierownika duchowego, gdy wróci z urlopu... Tymczasem czekam na Wasze opinie, komentarze, sugestie...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 9:59, 15 Lip 2007    Temat postu:

Ja się niestety na tym zupełnie nie znam Smutny
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 19:51, 15 Lip 2007    Temat postu:

Ja bardzo lubię filmy o "Harrym Potterze". Do książki się nie załapałam.. nima .. wypożyczyli.. a poza tym przeraża mnie wielkość .. znaczy grubość książki Wesoly.
A te filmy bardzo mi się podobają. Dobre efekty specjalne wartka akcja ogólnie...czarują Wesoly! Dobrze jest się czasem przenieść w krainę wyobraźni Wesoly. Nawet, jeśli nie jest za różowo Mruga.
Powrót do góry
o Maciej OFMCap
Duchowny
<b>Duchowny</b>



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 19:57, 15 Lip 2007    Temat postu:

Opiwiesci z Narni i Władca pierścieni sa dziełami chrzescijańskimi choć fantasy. Juz kiedys w innym miejscu o tym pisałem. Można językiem sf przekazać orędzie Ewangelii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 23:23, 29 Lip 2007    Temat postu:

Cytat:
Także w takich realiach chciałbym snuć opowieść o:
1. Bogu i historii naszego zbawienia.
2. Własnej historii.
3. Grupie zabawnych bohaterów. Mruga
4. Refleksjach na temat pytań podstawowych.
5. Różnych historiach, czerpanych z różnorodnych źródeł.

Dobry pomysł czemu nie.. Pamiętaj, że wolność odzyskujemy w Jezusie Chrystusie, jeśli będziesz kroczył razem z Nim, jeśli nie odstapisz od Niego w imię tych opowieści, jeśli chcesz opowiadać również o Nim, to czemu nie... Najważniejsze żebyś nie uciekał w ten fantastyczny świat odrywając się od rzeczywistości.... Wtedy kiedy byłeś daleko od Boga szatan mógł to wykorzystać dla swoich celów, ale teraz jak jesteś blisko Niego, to może Bóg wykorzysta to do swoich celów... Skoro dał ci taki talent, to chyba nie po to, żeby go zakopać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 18:52, 14 Sie 2007    Temat postu:

Nie wiem... Mruga
Sprawę pozostawiam cały czas otwartą, ale do tworzenia się nie zabieram na razie; choć mam już sporo zarysów w wyobraźni. Mruga
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 22:46, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Moim zdaniem Tolkien to najlepszy z najlepszych pisarzy zagranicznych. Uwielbiam fantastykę a szczególnie w jego autorstwie. Jego książki są wspaniałe. Uważam że jeśli masz pomysły na stworzenie takiej opowieści to powinieneś to stworzyc. Jeśli tylko będziesz miał przy sobie Boga On na pewno Cię poprowadzi i będzie dobrze. Takie jest moje zdanie.

"bo marzenia są po to, aby je spełniac..."
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 14:26, 19 Wrz 2007    Temat postu:

żniwiarka napisał:
Pamiętaj, że wolność odzyskujemy w Jezusie Chrystusie, jeśli będziesz kroczył razem z Nim, jeśli nie odstapisz od Niego w imię tych opowieści, jeśli chcesz opowiadać również o Nim, to czemu nie...


"(...)wolność odzyskujemy w Jezusie Chrystusie(...)" Czy jest ktoś w stanie wyjaśnić mi to stwierdzenie? Co te słowa znaczą w umyśle człowieka?

P.S Kto pyta nie błądzi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 19:23, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Ależ oczywiście, że ja mogę ci to wytłumaczyć. Jest to bowiem bardzo proste. Najpierw potrzeba sie cofnąć do przeszłości. Otóż człowiek został stworzony przez Boga wolnym. Ze swej natury człowiek dąży do tego, co jest dla niego dobre i w tym objawia się jego wolność. Wolność rozumiemy tu głównie przez pryzmat słów św. Pawła "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzyść." Gdy człowiek popełnił pierwszy grzech przestał być wolny, grzech bowiem nie przyniósł człowiekowi korzyści. Pociągając za sobą kolejne grzechy zniewolił człowieka. Człowiek wolny staje się więc wtedy, gdy zostanie uwolniony z więzów grzechu. Właśnie tu tkwi sedno tego, jak odzyskujemy wolność w Chrystusie. To On poprzez swoją męczeńską śmierć zgładził nasze grzechy i przywrócił nam wolność.
Jezus Chrystus będąc naszym Zbawicielem ciągle przywraca nam wolność. On jest "drogą, prawdą i życiem". Oznacza to, że tylko idąc za nim kroczymy drogą wolności. On będąc wolnym, właśnie tę drogę nam wskazał, On ukazuje nam prawdę, On daje nam życie, tak więc w Nim jest nasza "korzyść" On czyni nas naprawdę wolnymi, wolnymi od sideł szatana, grzechu, zła.

ps. Jeśli nie jest to do końca jasne, to prosze pytać dalej.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wierzę! Strona Główna -> Wątpliwości.... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin