Modlitwa

Gość · Wysłany: 20:40, 02 Mar 2008 Temat postu: Modlitwa

Wczoraj była pierwsza sobota miesiąca... w sumie to nigdy nie obchodziłam pierwszych sobót. Wczoraj poszłam do Kościoła na mszę od tak sobie... zostałam na nabożeństwie... po powrocie do domu czytałam orędzie fatimskie... nie wiedząc czemu po raz kolejny odmawiałam modlitwy poświęcenia siebie i Polski Sercu Maryi, potem odmówiłam różaniec, w ostatniej chwili zrezygnowałam ze swojej intencji i modliłam się o obronę Polski przed złem... Czułam, że muszę się modlić do Maryji, że muszę się modlić za Polskę, choć nie wiedziałam o zbliżającym się orkanie.... Dziś rano obudziło mnie słońce, nie ruszając się z łóżka i zaspana tak że niewiele pamiętam chwyciłam za różaniec i się modliłam... Około południa dowiedziałam się, że orkan, który przemieszczał się w kierunku Polski ominął nasz kraj..

Gość · Wysłany: 22:36, 02 Mar 2008 Temat postu:

No.. ale nie wszyscy mieli szczęście.. nie wiem ilu zginęło.. i ilu poniosło straty.. ale to i tak smutne..

Aha.. dziołcha, pisz proszę Cię: naboŻeństwo.. bo mnie troszkę to ubodło..

Gość · Wysłany: 20:47, 05 Mar 2008 Temat postu:

Jestem pełna podziwu żniwiarko takiemu Twojemu całkowitemuu oddaniu i zawierzeniu Marii. Nauczcie mnie modlić się do Niej Niepewny

Od bardzo długiego czasu czuję jakąś potrzebę kontaktu z Marią. Boję się, ale chciałabym znów zacząć się do Niej modlić, ale nie potrafię. Chcę już całkowicie wrócić do KK, ale to takie trudne

Gość · Wysłany: 17:18, 07 Mar 2008 Temat postu:

Hmm... dla mnie modlitwa do Maryi jest czymś zwyczajnym. Często odmawiam różaniec. Po prostu biorę do ręki różaniec i powtarzam modlitwy... tylko też często jak modlę się sama to lubię odmawiać różaniec w pierwotnej formie. Nie było kiedyś części modlitwy "Święta Maryjo Matko Boża módl się za nami...." Było tylko pozdrowienie anielskie kończące się na słowie Jezus, a potem były dopowiedzenia.. np. Jezus, który narodził się w stajni, Jezus, który zbawił świat... A więc równocześnie rozważa się tajemnice. W ogóle to Jan Paweł II w liście o różańcu opisał tę formę i bardzo zachęcał do jej praktykowania.
Jest też nabożeństwo do trzech "Zdrowaś Maryjo", które jak mam rano i wieczorem mało czasu na modlitwę odmawiam.

Jest wiele modlitw do Maryi... wystarczy poszukać.
Ja szczególnie ukochałam Maryję jako Matkę Bożą Nieustającej Pomocy. Chyba dlatego, że jej obraz podziurawiony kulami jest w naszej parafii. Pamiętam jak z 7 lat temu obraz ten wędrował po naszej parafii. Wtedy oddałam się w opiekę Maryi Matki Bożej Nieustającej pomocy. Często śpiewam piosenkę właśnie do niej. A jeszcze... w mojej parafii zawsze jest w środę nabożeństwo do Niej. Wystawiony jest Najświętszy sakrament, jest nowenna przeplatana pieśniami i po błogosławieństwie jest moja ulubiona piosenka do Niej. Wesoly

Jednak w parafii, w której się teraz uczę i mieszkam w środę jest tyl moja ko odklepana nowenna przez co przez ostatnie 3 lata moje zżycie z Maryją odrobinę osłabło. Ale teraz chyba zaczyna odżywać. Wesoly

Maryja przez te lata opiekowała się mną i czułam i nadal czuję jej opiekę w moim życiu. Tak wiele zawdzięczam jej a przez jej wstawiennictwo też Jezusowi.

A to jest ta moja ulubiona piosenka:

W nieustannej Twej pomocy składam Matko ufność swą
Ty wysłuchasz, Ty umocnisz i rozjaśnisz chwilę złą

Ref.: Maryjo jesteś światłem i nadzieją trudnych dni
ty z burzy uratujesz, w uśmiech zmienisz smutku łzy

O twą pomoc nieustanną u stup twych błagamy dziś
Oddaj Matko Jezusowi życie nasze, serca, myśl

Ref.: Maryjo...

Gość · Wysłany: 20:55, 19 Mar 2008 Temat postu:

haaa a ja też zaczynam często chodzić na nowenny do mojej parafii Wesoly

Nigdy nie chodziłam, ale prowadzi to świetny ksiądz i zawsze ma wspaniałe kazania do tego, aż przyjemnie się słucha i śpiewa.

Gość · Wysłany: 15:13, 20 Mar 2008 Temat postu:

U nas poprzedni proboszcz mocno zasadził i ugruntował nabożeństwo do Matki Bożej Fatimskiej. Obchodzimy każdy 13 dzień miesiąca - m. in. odprawiając nowennę do Matki Bożej Fatimskiej. Poza tym - jeden z bocznych ołtarzy jest Jej poświęcony (nasza figura była przytknięta do tej z Fatimy). Wesoly

13 maja wynosimy figurę Matki Bożej Fatimskiej na ulice i idziemy z uroczystą procesją.

Tegoroczny ksiądz rekolekcjonista tak nas (parafian z Osieka nad Notecią) podsumował - ,,Jacy oni są mądrzy! Jak oni wiedzą, którego płaszcza się złapać!" Wesoly

Gość

Niedawno znajomy mojej kolezanki spadł z ósmego piętra w szyb windy na budowie nowego bloku. Był w ciężkim stanie. Dostałam wiadomosć na gg że jest potrzebna modlitwa, dziewczyna zaangazowała całe pogotowie modlitewne.

Po kilku dniach okazało się, ze chłopak nie złamał sobie nawet ręki Wesoly

Ech.. to niesamowite Wesoly