 Wysłany: 16:35, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No ale jego ojciec był Polakiem. Miał na nazwisko Krawiec, co po włosku znaczy Sarto 
niech Ojciec przeczyta ten link, który podał Yaakob kilka postów wyżej |
|
| Wysłany: 16:19, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Rłówniez odradzam czytanie czasopism typu "Wróżkas". Takie czasopisma nie sa dla mnie żadnym autorytetem w sprawach Kościoła. Sam papież sw. Pius X nazywał sie Giuseppe Sarto - więc był Włochem. | |
| Wysłany: 12:39, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Z tym, że we "Wróżce" mało jest tego wróżenia, po za horoskopem i kilkoma dennymi artykułami. Reszta to cos zupełnie innego.
nie czytacie, a oceniacie po tytule. |
|
| Wysłany: 11:54, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|||||
Bo bezposredno narażasz sie na działanie Szatana. Czytając horoskopy, pisma astrologiczne czy spirytystyczne niejako uznajesz wyższość Szatana nad Bogiem, mimo, że to czesto jest raczej nieświadome. Neguje się wtedy pierwsze przykazanie. Ono nie przypadkowo jest pierwsze... Bez niego pozostałe jakby traciły swój sens... |
|||||
| Wysłany: 20:18, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Wielki papież jego encykliki to majstersztyk,nadpodziw znający świat.Po nim już nie było tak zaawansowanego papieża wiedzą.Jego wiedza i rozeznanie przysporzyło mu wielu wrogów posród modernistów.Miał taki autorytet że od niego powstało bractwo św Piusa szczerzące Tradycji kościoła,które znamionuje się nie uznawaniem Waticanum II.Zresztą nawet słowa naszego papieża Karola Wojtyły coś znaczą a stwierdził on że nie wszystko w Waticanum II jest złe czyli sam przyznaje że nie wszystko też jest dobre.Ostatnio Benedykt XVI prowadzi dialog z bractwem Piusa X,moim zdaniem bardzo dobrą przeciwagą dla modernistów jest bractwo PiusaX i levebrerzysci blokują moderne.Choć fakt że jest to schizma ponieważ oni uznają Papieża ale nie uznają jego kroków jesli kieruje się ustaleniami WaticanumII gdyż śą błędne z racji błedu waticanum.
Pius był dobrym papieżem a jego przysięga antymodernistyczna wyprzedza i przewiduje wrogi modernizm. Czy Kościół powinien się modernizować by się przypodobać obecnemu czasowi nie gdyż kosciół ma zmieniać swiat a nie na odwrót.Nigdy ale to nigdy swiat nie bedzie przyjazny tylko wrogi Kościołowi tak jak dla Chrystusa był wrogiem to czyż inny los czeka jego Kościół.Dlatego Tradycja i nieustanny sprzeciw swiatowi to jego obowiązek,bo swiat jest zły a królestwo koscioła nie jest z tego swiata.Dlatego waticanumII jest błedem między innymi z tego powodu.Ktos chciał coś osiągnąć a można powiedzięc że chodziło o to by kośćiół przestał głosić Swoje apostolstwo i nauczycielstwo jako Jedyny Kościół Zbawienny Chrystusowy do którego muszą powrucić Chrzescijanie dla swojego zbawienia.Rozdrobnienie posoborowe i inne jego błedy przysporzyły sie do spadku wiary i nawruceń. |
|
| Wysłany: 19:11, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|||
Ha? Czemu? |
|||
| Wysłany: 18:05, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| http://haggard.w.interia.pl/piusx.html
We ,,Wróżce"?... Oj, nie powinnaś tego czytać... |
|
| Wysłany: 17:07, 08 Kwi 2007 Temat postu: Pius X (?) |
|
Wyczytałam (we (w?) Wróżce !), że ma korzenie polskie, znaczy się, ze ojca miał Polaka. Ale nie wiem czy to talko jakiś wkręt czy rzeczywiście. W każdym razie zaskoczyło mnie to  |
|